15.Listopada 2019r. Bożena Henczyca

Wywiad dla naszej strony parafialnej z wieloletnią posłanką naszego regionu, Bożeną Henczycą.

-Proszę  powiedzieć ,jak się czujesz po przegranych wyborach? –

-Przegrana nigdy nie jest łatwa,tym bardziej że od jedenastu lat funkcjonuję w życiu politycznym i każde wybory wygrywałam.Ale nie czuję się przegrana,dlatego że wynik miałam rewelacyjny,poparcie miejscowej ludności ok.35%,to naprawdę mnie buduje i wiem,że ten kapitał ludzi jest dla mnie bardzo duży i nie chciałbym go zmarnować.Dlatego mam zamiar nadal działać społecznie ,politycznie, na ile warunki będą mogły mi pozwolić.Moja praca była głównie pracą dla ludzi ,nie tyle polityczną, ile pracą dla ludzi,7 dni w tygodniu przez 5 lat.I tego mi chyba teraz najbardziej brakuje.

– Proszę nam powiedzieć,co dla Ciebie w życiu jest najważniejsze?

– Najważniejsze? To są takie trudne pytania,ale myślę,że najważniejsze są dla mnie dzieci i praca.Nie ma co ukrywać ,że bez pracy nie ma jak funkcjonować.Wykonuję ją w bardzo zaangażowany sposób”.

– A czy dla Ciebie jest wiara,Pan Bóg?

– Myślę,że wiara w życiu każdego człowieka jest bardzo ważna,o ile nie najważniejsza.Niezależnie jak nazwiemy Boga,to On pozwala nam przetrwać najcięższe chwile i pozwala na to,byśmy z optymizmem patrzyli w przyszłość.Dlatego jak większość ludzi wierze w Boga,Kogoś mistycznego, co sprawia ,że ta ziemska dola staje się łatwiejsza.

– Jesteś katoliczką?

– Tak jestem katoliczką, mam przyjęte sakramenty,praktykuję,wspieram działania księży,którzy chcą zrobić coś dobrego dla swoich parafii.Również to robię w mojej parafii.Łącze wiarę z historią. Kultywuję tradycję.Myślę,ze jestem dosyć zaangażowana.Razem z sąsiadami,jeśli przychodzi moja kolej ,robimy ołtarz na Boże Ciało, nie ukrywam ,że nasz ołtarz jest najbardziej oryginalny,najciekawszy,nawiązujący do tradycji ,historii.To mnie bardzo cieszy.”

– To mnie bardzo cieszy i zazdroszczę Twojemu proboszczowi.

– A co sądzisz o Kościele?

-Myślę,że Kościół od początku istnienia aż tak bardzo się nie zmienił.Myślę,że dziś nie potrafi nadążyć za współczesnymi czasami.Kościół też  popełnia dużo błędów ,do których też nie chce się przyznać.

– Co jest największym błędem Kościoła?

– Myślę,że wiadomo,jakie problemy , o co chodzi.Udawanie,że tych spraw nie ma ,jest bardzo dużym błędem. Boli też taki brak pokory i pycha.

– I na koniec – co możesz  powiedzieć czytelnikom naszej strony parafialnej?

– Nigdy się nie poddawać,trzeba wierzyć ,że zawsze się znajdzie ktoś,kto poda pomocną rękę.Ja to doświadczyłam wielokrotnie,nawet jeśli jest źle,jutro będzie nowy dzień i będzie dobrze.Natomiast jeśli chodzi o Kościół ,wrócę do tego tematu,to jednak cieszę się,że pośród duchowieństwa mamy wielu księży,którzy naprawdę potrafią tę wiarę krzewić wśród ludzi i są wzorem wiary.Znam takich wielu księży i cieszę się ,że tacy są.

Bardzo dziękuję za rozmowę.

 

Drukuj