06.09.2028r.Pogrzeb

W mojej pierwszej parafii,gdzie pracowałem jako proboszcz,odbył się dziś pogrzeb śp.Marii Grzeszczak, matki księdza profesora Jana.Jest to wiekowa parafia,liczy ponad 600 lat .Składa się ona z siedmiu wiosek i większość wiernych to rolnicy.Historia jej jest bardzo interesująca.Wróciły więc wspomnienia.W obecnym czasie dzięki staraniom proboszczów parafia przeżywa swój rozkwit.Pod koniec Mszy św.pogrzebowej pięknymi i mądrymi słowami ks.Jan pożegnał swoją matkę.Mnie natomiast rozpoznało trochę ludzi.Zostałem też zaproszony na typowy smaczny wiejski obiad.Bałem się tego powrotu do przeszłości.

…i dwadzieścia lat przed ,niestety piesek już zmarł.

https://www.youtube.com/watch?v=NIYEkLZQ10Y

 

Drukuj