Uwielbiam polskich romantyków.Podziwiam ich życie i dzieła literackie.Na swoim obrazku prymicyjnym umieściłem sobie cytat z utworu Norwida.Pamiętam,że przełożeni w Seminarium byli z tego powodu bardzo niezadowoleni. Dziś trafiłem na książkę o Zygmuncie Krasińskim. I oczywiście z podziwem i zdumieniem rozważam jego słowa.
„W tej epoce bardzo potrzebujemy miłości, a przez to słowo – miłość – rozumiem wszystkie więzy, wszystkie myśli, które mogą powiązać dwie rozumiejące się dusze. Harmonia wszechświata wymaga, aby – gdy wszystko się kruszy, parę dusz przynajmniej, parę umysłów łączyła jedność, zbliżenie i miłość tak silna, jak silna jest nienawiść innych.”
Cudowne, prawda?No i wiersz.
“Rzeczywistość się pomału
W świat przemienia ideału,
W sen ze srebra i kryształu.
Daj mi teraz marzyć, daj!”
“Niczym Sybir – niczym knuty
I cielesnych tortur król!
Lecz narodu duch otruty –
To dopiero bólów ból!”
Romantycy ,zawsze aktualni,zawsze potrzebni.