02.12.2018r. Tu i teraz.

Wieczorem w salce parafialne,  gdzie przygotowuję tegoroczną stajenkę ,odwiedza mnie sympatyczna para.Od B.dostaję w prezencie książkę,którą ostatnio napisała i wydała. Kolejna o zrozumieniu sensu życia. Otwieram przypadkowo na rozdział pt. Tu i teraz . Oto fragment- ,,…wiesz,że bycie tu i teraz jest wolne od zmartwień,lęków,wyrzutów sumienia?W danej chwili Ty dokładnie wiesz,co masz robić,będąc przy tym myślami,stajesz się radosny i pełen miłości,bo dostrzegasz to,co świat ma dla Ciebie”. Temat do przedyskutowania ,jak zawsze.

Drukuj