Bruno Ferrero napisał kiedyś o wychowaniu.
,,Gdy dorastałem- opowiadał pewien mężczyzna przyjacielowi- mój ojciec przestrzegał mnie przed pewnymi miejscami w mieście.Powiedział do mnie: – Nie chodź nigdy do dyskoteki synu”.
„Dlaczego tatusiu?” – zapytałem.
„Gdyż zobaczyłbyś rzeczy, których nie powinieneś zobaczyć”.
To naturalnie wzbudziło moją ciekawość. Przy pierwszej okazji poszedłem do dyskoteki”.
„I zobaczyłeś coś, czego nie powinieneś widzieć?” – zapytał przyjaciel.
„Naturalnie – odpowiedział mężczyzna – zobaczyłem mojego ojca”.